piątek, 31 października 2014

Halloween - Celebruj Chwile

Nie wszyscy obchodzą halloween, dużo jest przeciwników tego święta. 
Ja nie mam zdania, myślę, że to fajna okazja, żeby się pobawić, poprzebierać, albo po prostu.. pomalować paznokcie :-))
Moje halloweenowe zdobienia zrobione są do Projektu Celebruj Chwilę -> tutaj



Lakier, który użyłam do pierwszego zdobienia wygrałam jakiś czas temu w konkursie Cleme. Każdy kolor zamiast numerka, posiada nazwę i są to imiona. Dzisiejsza czerwień nosi nazwę Isabelle.
Jako bazę pod "krew" użyłam Essie Sand Tropez.

Druga propozycja to biel Sally Hansen, farbki akrylowe i kwiaty
Trzecia - China Glaze Be More Pacific i farbki :-))

Która podoba Wam się najbardziej? :-)











środa, 29 października 2014

Moje pierwsze stemplowanie

Zdjęcia mają już parę tygodni, ale jakoś nie było czasu na wstawienie, króciutkie paznokcie są już trochę dłuższe, a moje stemplowanie coraz lepsze :-)
Wzorek pochodzi z płytki Princess08 od MoYou i jest to jedna z moich trzech płytek. Niestety stempel mam zwykły mały z essence i przy długich paznokciach zupełnie się nie sprawdza.

Lakier Glamour Satin to nowość w ofercie Wibo, ma imitować satynę,
czy tak jest trudno mi stwierdzić.. ma coś w sobie, piękny połysk i świetny kolor. 
Po zdjęciach doskonale widać, że to mój pierwszy raz w stemplowaniu, nie wszystko wyszło idealnie. Stempelki zrobiłam srebrnym lakierem, ale jeszcze nie bardzo orientuje się w tej nowej dla mnie technice zdobienia paznokci :-))





niedziela, 26 października 2014

Vipera NATALIS 240

Najpiękniejsza butelkowa zieleń jaką widziałam!
Lakier Vipera Natalis nr. 240 znalazł się w mojej paczce Ambasadorskiej, którą pokazywałam w poprzednim poście.

Od producenta: 
"Płasko ścięty, szeroki pędzelek ułatwia i przyspiesza aplikację lakieru, oszczędzając Twój cenny czas. Już jedno pociągnięcie pędzelka pokrywa całą płytkę paznokciową."

Kolor ciężko jest uchwycić na zdjęciach, bo przypomina trochę morski kolor (ale TYLKO na zdjęciach!). Zdjęcia robiłam o różnej porze i różnym oświetleniu, więc mam nadzieję, że choć trochę da się zauważyć tą zieleń na moich zdjęciach, bo jest piękna. 
Lakier jest w tzw. "zwartej" konsystencji. 
Ja mam skłonności do brania większej ilości emalii na pędzelek, więc przy bardzo lejącej konsystencji może się zdarzyć, że lakier rozleje się na boki. 
Taka sytuacja nie ma tutaj miejsca. 
Pędzelek przez producenta jest uważany za szeroki, natomiast moim zdaniem (mam szeroką płytkę) jest wąski (ale nie za wąski) i płaski. 
Malowanie było bardzo przyjemne, zero rozlania na skórki.
Najlepsze w tym lakierze jest to, że już JEDNA warstwa daje idealne krycie, bez prześwitów.
Świetne jest również szybkie wysychanie lakieru, natomiast jeżeli chodzi o trwałość to po dwóch dniach miałam starte końcówki. 

No i tadaaam.. moje krótkie paznokcie :-)


O, a tutaj moja inspiracja połączenia bieli i zieleni, czyli moja butelkowa spódnica i biały t-shirt :-))









piątek, 24 października 2014

Pokaż kotku co masz w środku..

..czyli co znalazło się w mojej Ambasadorskiej Paczce od Vipera Cosmetics.
Zdobienie, które dało mi wygraną możecie zobaczyć o tutaj.

Post będzie się składał z samych zdjęć, ponieważ recenzje produktów zobaczycie w najbliższych postach. 
Ja swojego ulubieńca z paczki już znalazłam (to była miłość od pierwszego wejrzenia) i od razu znalazł się na moich paznokciach :-))
Możecie go nawet zauważyć na niektórych poniższych zdjęciach, na moich paznokciach.

A Wam, który lakier wpadł w oko najbardziej?















poniedziałek, 20 października 2014

Holo żelki Colour Alike 531 i 512

Jestem wielką fanką lakierów Colour Alike, które można zamówić o tutaj :-))
We wrześniu podczas promocji na stronie kupiłam "kilka" lakierów, które powiększyły moją kolekcję Colour Alike. 
W tym również dwa dzisiejsze holosie.
512 Niebieskie migdały - jasny, delikatny błękit, oraz 531 Limo - lawendowy fiolecik.
Lakiery, ach lakiery.. są cudowne. 
Lakiery tej firmy charakteryzuje niesamowita pigmentacja, która sprawia, że dwie cienkie warstwy są wystarczające, by idealnie pokryć paznokieć. 
W tych buteleczkach zamknięto piękne, żelkowe kolory razem z błyszczącym pyłkiem, nadającym holograficzny efekt.
Pomimo ponurości za oknem chociaż na paznokciach wiosna :-)

Aby uzyskać gradient lakiery aplikowałam gąbeczką, następnie całość pokryłam topem Seche Vite, który nadał piękny błysk i "szklaną" powierzchnię.
Do zdjęć zrobiłam również mały wzorek białą farbką na dwóch paznokciach ;-))










wtorek, 14 października 2014

Try Again - słodkości na paznokciach

Spróbowałam jeszcze raz! 

Od dłuższego czasu chodził mi po głowie pomysł, żeby spróbować jeszcze raz zrobić mani, które już kiedyś robiłam, poprawić je i udoskonalić. 
Idealnie wpasowała się w moją myśl Puszka, dzięki której mogłam to uczynić biorąc udział w jej projekcie Try Again :) 
Nie ma jak narazie żadnego terminu końca projektu, więc jeśli macie ochotę - bierzcie udział :)

U mnie padło na muffinki - są takie słodkie, a były tak kiepsko wykonane.. że aż wstyd!
Tutaj <- Możecie zobaczyć dawne muffinki
Babeczki wyglądają dziś już zupełnie inaczej, jestem w stanie narysować w miarę prostą kreskę, a poza tym teraz jestem miłośniczką malowania farbkami!
Poprzednie babeczki malowałam lakierami, dziś już tego nie robię.
Malowanie farbkami zaliczam do mega przyjemnych rzeczy i jak widać wygląda to lepiej :)

Do nowej wersji muffinek użyłam mojej pierwszej chinki - China Glaze - Feel the breeze, ulubionej bieli Sally Hansen - White On oraz błyskotki Golden Rose Jolly Jewels nr. 119.
Nie lubię różowego koloru i jest to kolor, który na prawdę rzadko mam na paznokciach, ale ten róż przemówił do mnie!
Jest taki miły dla oka.. ;-))
Do tego słodkiego stylu dodałam jeden paznokieć pokryty brokatem od Golden Rose.

Zapraszam na porcję słodkości.














Jest progres? :)

Edit: Projekt Try Again <- a tutaj możecie zobaczyć prace dziewczyn :)