wtorek, 30 grudnia 2014

Sylwestrowy manicure

Jutro już nachodzi sylwester, jeśli nie pracujecie to pewnie myślicie o stylizacjach na ten jedyny wieczór w roku, albo może ktoś już jest w drodze na sylwestrową zabawę, albo przygotowuje imprezę? :-)
Ja jestem w grupie osób pracujących i dziś i jutro.. 

Chciałabym Wam przedstawić drugą propozycję prostego manicure na sylwestrową noc. 
Pierwszą propozycję przedstawiałam tutaj.

W dzisiejszym zdobieniu postawiłam na jasny kolor czyli biel Golden Rose #76 oraz srebro Vipera Cosmetics z kolekcji Belcanto Carnival - (tutaj więcej o tym sreberku) oraz brokatowy lakier od Vipery #127 - (o tym lakierze więcej możecie przeczytać tutaj).
Ja do swojego zdobienia użyłam cienkich tasiemek, ale równie dobrze można użyć zwykłej taśmy. Jeśli użyjecie zwykłej taśmy klejącej to proponuje na początku poprzyklejać ją trochę np. na skórę, żeby nie była tak "bardzo" klejąca (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi).






Na powyższym zdjęciu widać minus lakierów Belcanto - starły się napisy i numerki lakierów :(

9 komentarzy:

  1. Bardzo ładne, takie delikatne <3
    Dawno temu miałam kupić takie tasiemki i jakoś mi nie po drodze ;)

    Ten biały z GR dobrze kryje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dobrze ;-) wymaga dwóch warstw, ale nie ma prześwitów żadnych

      Usuń
  2. Genialne lakiery, Vipera coraz częściej mnie ostatnio zadziwia ;) Całe mani delikatne i bardzo eleganckie - super się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. ten brokat jest przepiękny! a mani świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę się wyposażyć w takie tasiemki, zwykłą taśmą klejącą jakoś za bardzo się babram i nic nie wchodzi tak jakbym chciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ten wzór na paznokciach, w każdym połączeniu kolorystycznym prezentuje sie doskonale :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paznokcie super. Nie wiem co jest nie tak, ale jak korzystam z taśmy klejącej czy nitek, to po wyschnięciu dokładnym lakieru pierwszego, przyklejona taśma odrywa mi się razem z lakierem? Jak temu zaradzić?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)