Dzisiaj pierwszą rolę gra MEGA czerwień od Vipery i tak dla odmiany nie będzie to zdobienie świąteczne. :-) Lakier dostałam w swojej paczce ambasadorskiej.
Lakiery Focus On - są lakierami z szerokim pędzelkiem, który umożliwia szybkie pomalowanie paznokci. Jak dla mnie czasami troszkę za dużo nabiera się na pędzelek i łatwo jest zalać skórki..
Lakier bardzo szybko wysycha przy pierwszej warstwie, druga potrzebuje już trochę więcej czasu.
Jeśli równomiernie uda Wam się nałożyć cienkie warstwy lakieru - wysychanie Was zachwyci. Ja z przyzwyczajenia nakładam dwie warstwy, ale już jedna warstwa daje tutaj stuprocentowe krycie!
Lakier ma wykończenie błyszczące, pełne połysku.
Mój numerek to 914 i śmiem twierdzić, że to najseksowniejsza czerwień jaką na paznokciach widziałam ;-D
Pod maki nałożyłam lakier nude od Rimmel, a na dwa paznokcie z czerwienią nałożyłam złote plastry miodu - paznokieć cały pokryty plastrami wytrzymał jeden dzień tylko i plastry poodpadały.. ;-P
Dziś patrząc na to mani po czasie, ze złota bym zupełnie zrezygnowała, bo w ogóle tu nie pasuję, ale chciałam pobawić się wtedy nowymi ozdobami więc są :P
Dziś patrząc na to mani po czasie, ze złota bym zupełnie zrezygnowała, bo w ogóle tu nie pasuję, ale chciałam pobawić się wtedy nowymi ozdobami więc są :P
Bardzo ciekawe mani :)
OdpowiedzUsuńAle ładne maki, farbki nie rozmazują się przy pokrywaniu top coatem?
OdpowiedzUsuńNie, mi tylko na początku mojej przygody ze zdobieniem się rozmazywały, a teraz już się to nawet nie zdarza ;)
Usuńmaczki śliczne
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka czerwień.. Iście makowa :D
OdpowiedzUsuńPs. Zaskoczyłaś mnie tymi farbkami plakatowymi. Malowałam akwarelami i akrylami, ale na plakatówki nie wpadłam :)
O matko, toż to akwarele.. co ja gadam.. chyba się pomyliłam pisząc :P
Usuńjakie boskie maki <3
OdpowiedzUsuńKolorki i ozdóbki śliczne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rzetelne-recenzje.blogspot.com
Maczki cudne :) Z dodatkowych ozdób też bym zrezygnowała, bo kwiaty same w sobie są wystarczająco ozdobne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne maki. O tym by zlota nie bylo pomyslalam odrazu. Trafilam na Twojego bloga i przejrzalam calego (przed chwila dotarlam do pierwszego postu). Bardzo mi sie podoba sposob w jaki laczysz zdobienia. Nie boisz sie szalec na paznokciach i to bardzo fajnie wyglada.
OdpowiedzUsuńFajne są bardzo, tylko efekt tych ozdób złotych popsuł trochę cała kompozycje pazurków :)
OdpowiedzUsuńAle i tak są mega, zresztą jak zawsze :P