Tytuł tego posta nie ma wiele wspólnego z tym co na paznokciach, lecz skąd pomysł.
Zainspirował mnie narzeczony :)
Początkowo dosyć sceptycznie podchodziłam do tego pomysłu, ale dzisiaj patrząc, wyszło.. no, no.. ;-))
Takie paciajki na paznokciach już jakiś czas temu robiłam (o tutaj) jednak były same, bez zdobienia, a dziś motywem przewodnim było po prostu zdobienie.
Łapacz snów, piórka..
Tło dziś bardziej żywsze i barwniejsze, niż na poprzednich 'paciajkach', śmiem twierdzić że poprzednie było nudne i po prostu mdłe..
Mam nadzieję, że tym razem się udało i podoba się!
Zainspirował mnie narzeczony :)
Początkowo dosyć sceptycznie podchodziłam do tego pomysłu, ale dzisiaj patrząc, wyszło.. no, no.. ;-))
Takie paciajki na paznokciach już jakiś czas temu robiłam (o tutaj) jednak były same, bez zdobienia, a dziś motywem przewodnim było po prostu zdobienie.
Łapacz snów, piórka..
Tło dziś bardziej żywsze i barwniejsze, niż na poprzednich 'paciajkach', śmiem twierdzić że poprzednie było nudne i po prostu mdłe..
Mam nadzieję, że tym razem się udało i podoba się!
łaaał, jakie piękne *.*
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł! świetne paznokcie:)
OdpowiedzUsuń