Kobaltowy nudziak :)

Nie mam weny, a i zapału ostatnio jakoś brakuje...

Chyba im bliżej końca wakacji tym ja gorzej się czuję i ten optymizm mi gdzieś ucieka.

Ale, ale dość prywaty.

Wzór ten kiedyś widziałam w internecie i postanowiłam go odtworzyć, choć sama nie wiem czy był taki czy troszkę inny.. ale tadam.. jest! :)

Podoba się? 

Użyłam: 

Rimmel 513 Let's get nude, 

farbka akrylowa, 

matujący top Wibo

Wreszcie "nauczyłam" się korzystać z wzornikowego słoneczka! Już nie muszę trzeć zmywaczem po paznokciach jak tylko jakiś pomysł mi nie wypali, bo wszystko próbuje najpierw na moim wzorniku! 

Serio.. trudno było mi się przyzwyczaić do tego, że próbuje "czegoś" na wzorniku, a nie na żywym pazurku!

Mój pomocny gadżet ;))