Za oknem deszcz, więc pokazuje dwa moje ulubione piaski (jest jeszcze trzeci, ale nie wpisuje się w letnie klimaty). Różowy piasek Wibo to jedyny, który spodobał mi się z tej serii, natomiast mięte z Pierre Rene zdobyłam przypadkowo i powiem szczerze, ze na początku na paznokciu zupełnie mi się nie podobał. Od razu po pomalowaniu wygląda okropnie, (a poza tym kupując go nie zauważyłam, że to w ogóle jest piasek). Jednak kiedy już wyschnie jest na prawdę super pięknym kolorem!
Ja po prostu mam bzika na punkcie mięty :)
Nałożyłam dwie warstwy lakieru, które idealnie pokrywają paznokcie, wysycha szybko i trzymał się u mnie 5 dni, ale trwałość jak wiadomo jest sprawą indywidualną..
W każdym bądź razie polecam.
Fajny róż i fajna mięta, hej! :)
Nie było żadnego zdobienia.. ledwo wytrzymałam te kilka dni z takimi pazurkami bez niczego :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :)