Dziś pierwszy dzień wiosny, jak spędzacie ten dzień?
Topicie marzannę? :-)
Wiosna kojarzy mi się z zielenią, może trochę jaśniejszą niż dziś u mnie zobaczycie, ale z zielenią. Dzisiejsza zieleń jest taka seledynowa, a nawet kameleonowa w świetle słonecznym. Szalenie mi się podoba, bo ma w sobie miliony złotych drobinek.
A mowa dziś o Miss X nr. 239, 8 ml.
Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy lakieru. Buteleczka jest mała, kwadratowa, więc i pędzelek jest krótki, ale włosie ma prosto ścięte. Bardzo mi się dobrze malowało tym lakierem, nie rozlewa się na skórki i szybko wysycha.
Myślę, że jego głównym atutem jest nietuzinkowy kolor.
Lakieru solo nie pokryłam żadnym topem. O trwałości nie napiszę, bo to sprawa indywidualna.
Ja swój lakier kupiłam na www.strefaurody.pl
Macie w swoich zbiorach lakiery Miss X?
W ogóle lubicie zielony kolor na paznokciach? :-)
bardzo ładny kolorek :):):)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta zieleń.
OdpowiedzUsuńsuper efekt, ja pierwszy dzień wiosny niestety chyba w domciu ;)
OdpowiedzUsuńkolor jest przepiękny
OdpowiedzUsuńprzepiękna zieleń i bardzo fajne stemple :)
OdpowiedzUsuńPiękna zieleń :)
OdpowiedzUsuńCudne mani :)
OdpowiedzUsuńJestem jakaś dziwna, ale mi się on bardziej skojarzył z Bożym Narodzeniem niż z wiosną haha, ale to nie zmienia faktu, że ta zieleń jest naprawdę śliczna. Jest naprawdę bardzo ładna, fajnie by się komponowała też pewnie z jakimś syrenkowym zdobieniem :)
OdpowiedzUsuńKolorek intrygujący i takie właśnie zielenie preferuje. Klasycznych u mnie brak i raczej niezbyt często po nie sięgam ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zielonymi, ale ten w połączeniu ze wzorkiem wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :) Nie mam żadnego lakieru od Miss X, nawet nie słyszałam o tej firmie. Ale super się prezentuje :)
OdpowiedzUsuń